144
Jeśli jesteś czytelnikiem z połowy lat 90., być może nadal pamiętasz pragnienie całego naszego rozległego kraju do wszelkiego rodzaju mistycznych zjawisk, wśród których były wszelkiego rodzaju i (jak się wydaje) wciąż niewytłumaczalne kręgi (i inne geometryczne kształty) na marginesie.
Reklama
Pamiętasz, prawda? Tak więc: to tajemnicze zjawisko powróciło do naszej rzeczywistości, ale tym razem-w nieskończenie odległej od nas Japonii. A teraz możemy znów go podziwiać, a jednocześnie zadać rozsądne pytanie: co to było?
Zostawmy pragnienie mistycyzmu charakterystyczne dla naszego ludu. Tym razem nie mamy do czynienia z tańcami czarownic i innymi okultyzmami, ale… z całkowicie naukowym zjawiskiem. Nawiasem mówiąc-całkowicie sztuczny.